W książce opisane są przygody pluszowego Misia. Często zapierające dech w piersiach, z nutką grozy. Cudownie się ją czytało i wspominało się swoich pluszowych przyjaciół z dzieciństwa, powierników małych smuteczkow, towarzyszów wielkich wypraw na kolonie. Co jeszcze urzekło w tej książce, to to, że dla dzieci pluszowy przyjaciel to zawsze przyjaciel, nawet gdy nieco się pobrudzi, zniszczy i nie ma już tego blasku nowosci. Bo ktory, przyjaciel nie stracil oczka czy uszka.
Ale to książka przecież dla dzieci. Myślę, że i im przypadnie do gustu. Daje przede wszystkim nadzieję najmłodszym, że czasem gdy zgubimy swoje pluszowego przyjaciela to na pewno nie nudzi się on, przeżywa ekscytujące przygody i najważniejsze .... Zawsze o nas pamięta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz